Co to się narobiło z tymi kalendarzami 2012? Ofert jest tak wiele, że można mieć trudności z wyborem… Cóż, warto skorzystać z doradztwa profesjonalnych dostawców. Oto wyniki wyszukiwania Google dla hasła kalendarze 2012. Popatrzcie, a sami się przekonacie, że trzeba się już zająć tą kwestią, jeśli nie chcemy pod koniec roku obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku.
Myślę, że mnogość wyboru, to dobry znak. Klienci mogą porównać oferty i ceny. Ubiegłoroczni spóźnialscy, nauczeni doświadczeniem, już przygotowują się do sezonu na kalendarze 2012. I bardzo dobrze! Im wcześniej, tym bogatsza oferta i spokojniejsza głowa.
A kalendarze 2012 jako artykuł promocyjny są świetnym pomysłem. Z badań wynika, że 70% respondentów cieszą artykuły promocyjne i oceniają firmę reklamującą się jako sympatyczną. Niezły wynik 🙂 Podobnie 72% badanych pamięta artykuł promocyjny i jego nadawcę. Przy tym akceptacja artykułów reklamowych jest wyraźnie większa od innych narzędzi komunikacji. Na przykład aż 78% badanych denerwują reklamy w skrzynkach na listy. Reklamy telewizyjne drażnią 66% respondentów, a te w magazynach 33%. Podczas gdy jedynie 21% badanych ocenia artykuły promocyjne za dokuczliwe. Co Wy na to? Jest czynnik sympatii i akceptacji, jeśli dodamy do tego użyteczność, to wychodzi na to, że kalendarze 2012 są doskonałym artykułem promocyjnym! 🙂 Zresztą nie tylko kalendarze 2012 🙂 Za świetną formę reklamy uznałabym jeszcze kubki reklamowe, filiżanki z nadrukiem, długopisy z logo, krówki reklamowe, upominki dla dzieci i wiele, wiele innych 🙂
Polecam kalendarze 2012 na prezent zarówno świąteczny, jak i noworoczny 🙂