Dzisiaj na dzień dobry wpis o upominkach dla dzieci. Jeśli chcemy dotrzeć do klientów czy kontrahentów, to najkrótsza droga prowadzi przez ich dzieci. Wiem, że mogło to zabrzmieć trochę dziwnie i być może przedmiotowo, ale już tłumaczę, o co mi chodzi.
Każdy rodzic kocha swoje dziecko (nie mówię o patologii) i chce dla niego jak najlepiej. Zapewnia mu bezpieczeństwo, miłość, warunki do prawidłowego rozwoju, dba o nie, spędza z nim wolny czas, zapewnia atrakcje. I w tych właśnie obszarach marketingowcy mają pole do popisu. Np. łatwiej jest sprzedać samochód rodzicowi, jeśli auto ma dobre wyniki w testach bezpieczeństwa. A jeśli zostanie do niego dołączony jako gratis fotelik samochodowy z atestem jakiejś dobrej firmy, to idę o zakład, że samochód pójdzie od ręki. Tak to działa 🙂
Jeśli firma lub instytucja chce się promować, to niech zorganizuje piknik rodzinny i zaprosi swoich klientów, kontrahentów, pracowników – ostatnio ta forma jest niezwykle popularna. Rodzice przychodzą na piknik prywatnie, a nie po to, żeby załatwiać jakieś interesy lub coś kupić. Przychodzą pobawić się, odprężyć, spędzić mile czas ze swoimi pociechami. Organizator zapewnia atrakcje, konkursy i nagrody – upominki dla dzieci. Dzieci zwykle cieszą się bardzo, gdy dostaną bańki mydlane, kredki, piłki, zabawki, kolorowe parasolki, gry, maskotki czy inne gadżety. Oczywiście na wszystkich tych przedmiotach powinno znajdować się logo firmy, hasło reklamowe lub jakieś przesłanie, z którym kojarzona jest firma. Dzieci cieszą się z nagrody, zanoszą ją do domu – marka funkcjonuje. Rodzice cieszą się, że dzieci są zadowolone z pikniku, który zorganizowała firma X i pozytywnie ja kojarzą. Jeśli piknik stanie się imprezą cykliczną, będą przychodzić na nią za każdym razem. Podobnie dzieci będą czekały na fajną zabawę, podczas której dostaną upominek.
Tak, wiem – banał. Ale banał, który działa, jest dobrym pomysłem 🙂 Upominki dla dzieci są skutecznym sposobem zaskarbienia sobie sympatii ich rodziców. A jeśli ktoś nas lubi, będzie nas częściej odwiedzał 😉